Kategorie

piątek, 28 listopada 2014

Tort Śmietankowy z Bezą i Owocami

Czasem rzeczy dzieją się przez przypadek
Tak było i z moim dzisiejszym tortem.
Mąż poprosił abym upiekła dla znajomego z pracy tort
W końcu 60 urodziny do czegoś zobowiązują:)
Wzięłam się do pracy.
Miało być szybko i nie za słodko:)
Mam nadzieję, że smakowało



Skład:
Biszkopot:
- 5 jajek
- 1,5 szklanki mąki pszennej tortowej
- 1,5 szklanki cukru 
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- zakrętka wody gazowanej
Masa:
- 1,5 litra bitej śmietany
- 5 fixów do śmietany
- 2 łyżki żelatyny
- cukier puder
Bezy:
- 4 białka
- 200 g cukru
- szczypta soli

Jajka z cukrem ubij na gładką masę. W osobnej misce wymieszaj proszek z mąką.
Partiami dodawaj mąkę do masy z jaj. Ubijaj jeszcze chwilę.
Dodaj zakrętkę wody gazowanej.
Miksuj tak długo jak dasz radę, im ciasto nabierze więcej powietrza tym będzie bardziej puszyste.
Przełożyć do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką bądź bułką tartą okrągłej blaszki.
Piec ok 40 min w temp 180 stopni Celsjusza [czas pieczenia może się różnić w zależności od piekarnika]

2-3 łyżki żelatyny namocz w zimnej wodzie
Ubij bita śmietanę. Jeśli nie zechce się usztywnić dodaj fixy i miksuj dalej.
Namoczoną żelatynę podgrzej w mikrofalówce na najniższych obrotach przez chwilę.
Do ciepłej żelatyny dodaj cukier i wymieszaj do rozpuszczenia.
Dodaj do niej 2-3 łyżki ubitej śmietany i wymieszaj.
Następnie wlej gotową mieszankę do reszty bitej śmietany i dokładnie wymieszaj łyżką.

Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli.
Kiedy będą już dostatecznie sztywne dodawac powoli cukier, dalej miksując.
Wyciskać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piecw temperaturze 110 stopni Celsjusza ok 60-110 minut.

Gotowe ciasto przekroić na 3 równe cześci.
Każdą z nich nasączać wodą z sokiem z cytryn bądź rumem.
Przekładac bitą śmietaną.
Całość udekorować gotowymi bezami, kokosem i świeżymi owocami.









piątek, 14 listopada 2014

Ciasteczka z Czekoladą i Pomarańczą

Ciasteczka z czekoladą i pomarańczą.
Czy może być coś bardziej aromatycznego i pysznego?
Koniecznie ich wypróbujcie.
Zajada się Nimi cała moja rodzina.
Szczególnie w okresie Świąt Bożego Narodzenia.
Wystarczy im dwa dni w szczelnie zamkniętym pojemniku,
a stają się mięciutkie...znikając jedno po drugim




Skład:
- 300 g masła/margaryny
- 200 g cukru
- 600 g maki
- 3 lub 4 żółtka
- sok i skórka obtarta z 2 pomarańczy
- 100 g gorzkiej czekolady
- szczypta soli 

Do dekoracji; polewa z białej i mlecznej czekolady 
[ ja użyłam tylko tej drugiej, ponieważ białej zapomniałam kupić :) ]

Wszystkie składniki połaczyć i ugnieść rękami.
W razie potrzeby podsypywać mąką.
Gotowe ciasto jest lepkie, nie przejmujcie się tym:)
Przygotowane surowe ciasto włożyć do lodówki na ok 30 minut.
Wyjąć z lodówki, odkroić połowę, reszte spowrotem schować.
Rozwałkować na grubość ok 0,5 cm 
[ nie powinno być za cienkie, ponieważ po upieczeniu zrobią się twarde niczym podeszwa :) ]
Wykrwać foremkami i układać na papierze do pieczenia.
Piec ok 10-15 minut w temp. 180 stopni Celsjusza
Z podanej porcji wychodzi ok 60 - 70 sztuk 
Gotowe przekładac na talerz i zostawić do wystygnięcia.
Zimne ciasteczka rozłożyc na papierze blisko siebie.
Polewac cieniutkimi stumieniami polewy [ zygzakami]
Po zastygnięciu czekolady, przełożyć do słoika.
Przetrzymywać z kawałkiem pomarańczy- szybciej zmiękną.
Po dwóch dniach są gotowe do jedzenia.
Polecam, polecam, polecam!:)