Kategorie

wtorek, 6 stycznia 2015

Fasolka Po Bretońsku

Na życzenie koleżanki, która
śledzi mój fanpage na Facebooku
zgotowałam fasolkę po bretońsku ;)
Syte i pikantne danie.
U mnie w domu dobra o każdej porze dnia.
Nadaje się na śniadanie, obiad i kolację.



Skład:
- 2 opakowania białej fasoli
- 6 pętek kiełbasy śląskiej
- 1/2 kg surowego boczku [opcjonalnie]
- 1 mały przecier pomidorowy
- 1/4 kg mąki pszennej
- 1 lub 2 cebule
- margaryna
- majeranek
- papryka czerwona słodka
- papryka czerwona ostra
- 2 lub 3 ząbki czosnku
- pieprz
- sól
- magii

Fasolę namoczyć na noc 
w największym garnku jaki macie.
Ja użyłam ok 6 litrowego.
Na drugi dzien zgotować fasolę do miękkości
w osolonej wodzie,
Ważne by była dobrze słona, ponieważ 
później dostateczne doprawienie 
samej fasoli będzie trudne.
W tym czasie pokroić kiełbasę i boczek w kosteczkę.
Usmażyć na złoty kolor i odstawić.
Mąkę wsypać na suchą patelnię.
Mieszać i pilnować aby się nie przypaliła.
Powinna uzyskać lekko brązowy kolor.
Tak przygotowaną mąkę przesypać do miski.
Dodać przecier i po pół opakowania każdej z papryk.
Dolać wody i wymieszać, tak aby powstała średniej 
gęstości papka.
Do miękkiej fasoli dodać pokrojoną w kostkę cebulę,
dużą ilość majeranku, stary czosnek 
oraz przysmażoną wcześniej wędlinę.
Uzupełnić wodę, która wcześniej wyparowała.
Kolejnym krokiem będzie dodanie naszej papki,
Całość dokładnie mieszamy i doprawiamy solą oraz pieprzem.
Dusimy na wolnym ogniu  ok 30 minut.
Uwaga: sos łatwo przywiera do spodu garnka, 
trzeba często mieszać.
Po ostygnięciu doprawić w razie potrzeby.
Czas przygotowania dania: ok 100 minut.
Z podanej porcji wychodzi ok 6 L fasolki.
Jeśli nie jesteście w stanie tyle zjeść proponuję
jeszcze gorącą przekładać do słoików i szczelnie zakręcić
a następnie do góry nogami odstawić, aby złapały powietrze.
Dzięki temu fasolka dł pozostanie świeża :) 



1 komentarz: