Placki Ziemniaczane

Zazwyczaj wiem,że będę robiła placki dzień wcześniej.
Dlatego ścieram ziemniaki u mamy w robocie kuchennym,
aby zaoszczędzić sobie pracy i czasu.
Niestety swojego jeszcze się nie dorobiłam ;D
Dziś nie miałam zielonego pojęcia co zrobić na obiad.
Miały być kluski śląskie ale złe samopoczucie wygrało i zrezygnowałam.
Pojawią się w niedalekiej przyszłości.
Postawiłam więc na placki ziemniaczane.
Wpadłam na pomysł jak szybko je przygotować i się nie napracować :D
Starłam ziemniaki na tarce o dużych oczkach, a potem zmiksowałam je blenderem.
Kocham te urządzenie!
Wyszły idealnie gładkie :)

Skład:

- 1 kg ziemniaków

- 1 duża cebula

- 1 jajko

- mąka zwykła

- sól

- pieprz 

- olej

Stare ziemniaki odsączyć z nadmiaru wody. 

Dodać jajko, cebule pokrojoną w kostkę, sól oraz pieprz.

Korzystając ze wskazówek Magdy Gessler nie dodaje mąki lub dodaje jej bardzo mało.

W tym wypadku max 2 łyżki mąki zwykłej.

W końcu placki mają być ziemniaczane a nie mączne:) 

Smażyć na oleju do uzyskania złotego koloru.

Gotowe układać na ręcznikach papierowych, 

aby nadmiar tłuszczu wsiąkł.

Podawać ze śmietaną bądź jogurtem naturalnym.

Z podanej porcji wychodzi ok 20 sztuk.

Czas przygotowania wraz ze smażeniem ok 60 minut

Uwaga: Aby ziemniaki nie ściemniały warto zetrzeć trochę marchewki i wymieszać wraz z nimi.